Search This Blog

Thursday 28 July 2011

twins-blizniaki

Czy chcialabys podzielic sie swoimi odczuciami po pierwszym USG? szczesciem ,a moze przerazeniem?
 Moze kilka slow o mnie.Bardzo dlugo staralismy sie z partnerem o kolejne malenstwo,kazdy kolejny miesiac dokladal w mojej glowie czarnych mysli,zaczelam nawet oswajac sie z mysla,ze dane jest nam miec jedno dziecko.Wspomne,ze mam 2 letniego synka Lennego.Dlugie miesiace niepowodzen pokierowaly nas na zaczecie badan.Pierwsza serie mielismy za soba,wyniki jeszcze nie przyszly do domu,a test pokazal dwie kreski.Moja radosc byla inna niz przy Lennym,szczescie,ale i brak wiary,ze rzeczywiscie sie udalo.Pierwsze Usg mielismy w 12 tygodniu,poszlam tam sama z synkiem,partner nie mogl zwolnic sie z pracy.Jeszcze w poczekalni wyobrazalam sobie moja mala dziewczynusie-bo takie bylo me marzenie-jak skacze radosnie w moim brzuchu.Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu zobaczylam na ekranie dwa male czlowieczki...serce chyba zatrzymalo mi sie na kilka chwil,powiedzialam lekarzowi,ze ma chyba nagranie z poprzedniej wizyty...nie moglam uwierzyc,setek pytan przebieglo mi przez umysl,jak to?dlaczego?jak ,ja sobie poradze?jak dam rady wychowywac trojke malych dzieci.Szok mna zawladna,nie potrafilam sie cieszyc,tak jak powinnam. Kazdy kolejny dzien przybliza mnie do mych nowych serduszek,zaczynam inaczej myslec ,moze nawet sie cieszyc....dluga droga przed nami i wiem,ze bede najszczesliwsza mamusia,jak je zobacze,potrzebuje poprostu troche wiecej czasu,aby poukladac to sobie w glowie.A jak bylo z Toba?